Region & Language Selector
Please select region or visit OUR GLOBAL MERIDA WEBSITE
International
Africa & Middle East
Europe
- Austria
- Belgique | België
- Andorra
- Bosnia
- Croatia
- Czech Republic
- Denmark
- Estonia
- Finland
- France
- Germany
- Greece
- Hungary
- Iceland
- Ireland
- Italy
- Latvia
- Lithuania
- Luxembourg
- Macedonia
- Montenegro
- Nederland | Pays-Bas | Netherlands Antilles
- Norway
- Poland
- Portugal
- Romania
- Serbia
- Slovakia
- Slovenia
- Spain
- Sweden
- Schweiz | Suisse
- United Kingdom
- Ukraine
Central America
South America
Pacific
Wout Poels wygrywa 15. etap Tour de France!
W swoim 10. starcie w Tour de France Wout Poels wygrał swój pierwszy etap Touru. To drugi zwycięski etap dla grupy Bahrain Victorious w tegorocznej Wielkiej Pętli, po raz kolejny zadedykowany Gino Maderowi.
Przez lata ciężko pracował na zwycięstwa innych w Tour de France, wreszcie sam sięgnął po sukces. Wout Poels wygrał 15. etap Tour de France, który rozgrywał się w rejonie Mont Blanc, pokonując blisko 4500 m przewyższenia na 179 km oraz przeciwników po samotnym ataku.
– Zawsze marzyłem o wygraniu etapu Tour de France, odkąd po raz pierwszy zobaczyłem ten wyścig z bliska jako chłopak spędzający wakacje we Francji. Zwycięstwo w 10. starcie w Tour de France jest niesamowite, szczególnie po tych wszystkich emocjach przed wyścigiem. W ostatnim miesiącu mieliśmy w naszej ekipie rollercoaster emocji, wciąż nie mogę w to uwierzyć. To wyjątkowe osiągnięcie, by uczcić Gino – powiedział Poels, nawiązując do śmierci swojego kolegi z grupy, Gino Madera, który zmarł po obrażeniach odniesionych w Tour de Suisse. Wcześniej zwycięstwo na 10. etapie Touru zadedykował mu Pello Bilbao.
– Zawsze pracowałem dla innych, więc niesamowicie jest dostać swoją szansę i spełnić marzenie – przyznał Holender. Znany jest jako ceniony pomocnik liderów, który ma na swoim koncie wspieranie innych w drodze po triumf w Tour de France. Pomógł wygrać Tour Eganowi Bernalowi w grupie Ineos, oraz Gerraintowi Thomasowi i dwukrotnie Chrisowi Froomowi w ekipie Sky. Jego największych dotychczasowym sukcesem było zwycięstwo w monumencie Liege-Bastogne-Liege w 2016 r. Po 15. etapie tegorocznego Touru to na nim skupiona była uwaga kibiców i mediów, choć jeszcze niedawno nie był pewien, że w ogóle znajdzie się w składzie Bahrain Victorious na wyścig. – Zachorowałem na obozie treningowym w górach i musiałem opuścić Criterium du Dauphine. Wystartowałem w Tour of Slovenia, na szczęście dobrze się spisałem i grupa zabrała mnie na Tour de France […]. Bardzo dziękuję ekipie za to, że we mnie wierzyła.
Meta 15. etap znajdowała się na podjeździe Saint-Gervais Mont-Blanc (7 km długości, 7,7% śr. nachylenia), którą poprzedzał 2,7-km podjazd o śr. nachyleniu 10,9% (Côtes des Amerands). Wout Poels znalazł się w ucieczce dnia, w której jechało ponad 30 zawodników, m.in. kolega Poelsa z ekipy, Mikel Landa. 48 km przed metą na Col des Aravis zaatakował Marc Soler z UAE Team Emirates, za nim pojechali Wout Van Aert z Jumbo-Visma, do którego dołączyli Krists Neilands z Israel-Premiet Tech oraz Wout Poels. Neilands upadł na zjeździe 36 km przed metą, a pozostała trójka wciąż uciekała, 30 km przed metą mając 45 sekund przewagi nad kolejną grupą. Poels zaatakował na Côtes des Amerands i nie dał się dogonić ani van Aertowi, ani pozostałym kolarzom, którzy ruszyli w pogoń za nim. W wieku 35 lat wygrał swój pierwszy etap Tour de France i pierwszy etap wielkiego touru w ogóle.
– Jestem bardzo szczęśliwy. Zacząłem wierzyć w to zwycięstwo na ostatnim kilometrze i wiedzialem, że muszę wciąż jechać na pełnym gazie. Chciałem cieszyć się końcówką, ale była bardzo stroma, więc po prostu jechałem na metę, to był bardzo trudny etap do wygrania. Na początku nie byłem szczęśliwy, że ucieczka jest tak duża, ale wciąż próbowaliśmy i musiałem tylko podążać za odpowiednimi atakami, a kiedy Van Aert pojechał za Solerem na zjeździe, wiedziałem, że to mój bilet do wygranej – przyznał Poels. Podobnie jak Pello Bilbao na 10. etapie Touru, także on triumfował, jadąc na Meridzie Sculturze.
W klasyfikacji generalnej przed ostatnim tygodniem wyścigu prowadzi Jonas Vingegaard zniewielką przewagą 10 sekund przed Tadejem Pogacarem. 3. Carlos Rodriguez traci 5 minut i 21 sekund, 7. jest Pello Bilbao z Bahrain Victorious, ze stratą 10 minut i 11 sekund do Vingegaarda. W poniedziałek kolarze mają dzień przerwy, po którym czeka ich ponad 22-km indywidualna jazda na czas na wymagającej trasie z ponad 6-km podjazdem na metę.
Wyniki 15. etapu Tour de France 2023 (Les Gets Les Portes du Soleil – Saint-Gervais Mont-Blanc, 179 km)
1. Wout Poels, Bahrain Victorious 4:40:45
2. Wout van Aert, Jumbo-Visma 2:08
3. Mathieu Burgaudeau, TotalEnergies 3:00
4. Lawson Craddock, Team Jayco AlUla 3:10
5. Mikel Landa, Bahrain Victorious 3:14
6. Thibaut Pinot, Groupama-FDJ
7. Guillaume Martin, Cofidis 3:32
8. Mattias Skjelmose, Lidl-Trek 3:43
9. Simon Guglielmi, Team Arkea Samsic 3:59
10. Warren Barguil, Team Arkea Samsic 4:20
Kl. generalna Tour de France 2023 po 15. etapie
1. Jonas Vingegaard, Jumbo-Visma 62:34:17
2. Tadej Pogacar, UAE Team Emirates 0:10
3. Carlos Rodriguez, Ineos Grenadiers 5:21
4. Adam Yates, UAE Team Emirates 5:40
5. Jai Hindley, Bora-hansgrohe 6:38
6. Sepp Kuss, Jumbo-Visma 9:16
7. Pello Bilbao, Bahrain Victorious 10:11
8. Simon Yates, Team Jayco AlUla 10:48
9. David Gaudu, Groupama-FDJ 14:07
10. Guillaume Martin, Cofidis 14:18
fot. Sprint Cycling Agency