Region & Language Selector
Please select region or visit OUR GLOBAL MERIDA WEBSITE
International
Africa & Middle East
Europe
- Austria
- Belgique | België
- Andorra
- Bosnia
- Croatia
- Czech Republic
- Denmark
- Estonia
- Finland
- France
- Germany
- Hungary
- Iceland
- Ireland
- Italy
- Latvia
- Lithuania
- Luxembourg
- Macedonia
- Montenegro
- Nederland | Pays-Bas | Netherlands Antilles
- Norway
- Poland
- Portugal
- Romania
- Serbia
- Slovakia
- Slovenia
- Spain
- Sweden
- Schweiz | Suisse
- United Kingdom
- Ukraine
Central America
South America
Pacific
Gaia Tormena ponownie mistrzynią świata i mistrzynią Europy!
Startująca na Meridzie Big.Nine Gaia Tormena została w Indonezji mistrzynią świata w XCE, zdobywając mistrzostwo świata w eliminatorze po raz 4! Ostatnio sięgnęłą także po 5. tytuł mistrzyni Europy w tej dyscyplinie.
"Zdobycie tego tytułu jest zawsze wyjątkowe. Przygotowywaliśmy się do tego wyścigu bardzo dobrze i cała ciężka praca przyniosła koszulkę mistrzyni świata. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie podczas tego sezonu" – napisała Gaia Tormena po zdobyciu mistrzostwa świata w eliminatorze XC. Mimo że ma dopiero 21 lat, dokonała tego po raz czwarty w karierze, tym razem walcząc w Indonezji przeciwko zawodniczkom z ponad 40 krajów.
Choć konkurencja była mocna, Gaia uzyskała na swoim Big.Ninie najlepszy czas przejazdu w kwalifikacjach. Następnie w finale zdominowała wyścig, prowadząc od startu do mety. – Miałam w głowie trzy różne strategie i zmieniałam je, obserwując rywalki. Moim celem było objęcie prowadzenia tak szybko, jak to tylko było możliwe, i utrzymanie go. Taka taktyka okazała się najskuteczniejsza – powiedziała Gaia Tormena.
Złoto w Indonezji wieńczy bardzo udany sezon Włoszki. Wcześniej sięgnęła po czwarte zwycięstwo w kl. generalnej Pucharu Świata w XCE, a pod koniec października została w Turcji mistrzynią Europy w tej dyscyplinie po raz piąty. – To surrealistyczne, pięć lat z rzędu jako mistrzyni Europy, naprawdę trudno w to uwierzyć. Nigdy nie wyobrażałam sobie czegoś takiego, gdy wygrywałam po raz pierwszy w 2019 r. Wyścig był wyjątkowo trudny, trasa była bardzo wymagająca [...]. Jestem zadowolona z tego, jak sobie poradziłam [...] – komentowała wygraną. Po zwycięstwie w Indonezji może się cieszyć zasłużonym odpoczynkiem. – Jestem bardzo szczęśliwa, ale też pełna emocji. Wiele mnie kosztowało, by to osiągnąć. Zaczęłam sezon w lutym, a teraz jest połowa listopada, więc jestem dość zmęczona. Wspaniale jest zakończyć rok startowy tak dobrze. Wspominając świetne wyniki tego sezonu, mogę wreszcie cieszyć się okresem roztrenowania.
Przed obecnym sezonem zawodniczka z Doliny Aosty przesiadła się na Meridę.
***
Śledź Gaię na instagramie tutaj.